Dedykowane rodzinom
Minione wakacje otworzyły dla mnie nowe relacje – relacje z rodzinami i turystami indywidualnymi. W każdej z czterech letnich aktywności miałam z Wami kontakt nie tylko w chwili spotkania, ale zarówno przed, jak i długo po spotkaniu. Szczególnie ta ostatnia relacja jest dla mnie zupełnie nowa, ponieważ przy obsłudze grup zorganizowanych zdarza się niezwykle rzadko. Tym bardziej za nią dziękuję.
Spacer po Górze Parkowej z Babą z gór

W minionym okresie wakacyjnym, wspólnie spacerowaliśmy na szczyt Góry Parkowej. Wydarzenie to zainicjowane zostało przez Polskie Koleje Linowe (PKL). Działanie to jest efektem mojej współpracy z PKL; jestem Ambasadorem Góry Parkowej. Łącznie odbyło się 44 wycieczki. Zdobywcami 742m n.p.m były zarówno rodziny z dziećmi, turyści, jak i leciwi kuracjusze. Tym, których dane mi było oprowadzać, przypominam o rozbijanych na trasie obozach/postojach. To były momenty naszych wspólnych pogawędek. Dzięki nim również, wszyscy w dobrej formie osiągnęli upragniony szczyt.
Muszyńska Kraina Księcia Popradu

W wakacyjne wtorki i piątki byłam Waszym przewodnikiem po Królestwie Księcia Popradu. Liczne grupy z Tylickich Pensjonatów oraz pojedyncze rodzinki, wypoczywające w Muszynie i Krynicy-Zdroju, z wielką radością i zaangażowaniem, rodzinnie wypełniali Kreatywną Grę Spacerową (autorem grafiki gry oraz naklejek jest niesamowity: Grzegorz Wolak z Powroźnika!) Udało mi się również, opowieściami zabrać Was w Krainę: mitologii antycznej, kwietnych zwierzątek, baśni i legend muszyńskich, zmysłów oraz bogactwa ornitologicznego (ze szczególnym uwzględnieniem kukabur chichotliwych – pamiętacie jeszcze tę piosenkę?)

Wspólne zwiedzania świata nietoperzy

Mam nadzieję, że letnie czwartki już na stałe zostaną wpisane do programu animacyjnego Towarzystwa z Beskidu Niskiego.
Naszą współpracę zaczęliśmy w ubiegłym roku i wiem, że obie strony są z niej zadowolone. Jest to więc ważne preludium do przyszłorocznego planowania.
W filigranowej miejscowości Izby (gm. Uście Gorlickie) około 2h przed zachodem słońca zjeżdżali się wszyscy ciekawi poznać: świat nietoperzy – nocnych lotników.
W pierwszej części spotkania, wspólnie odkrywaliśmy, że pogranicze Beskidów: Niskiego i Sądeckiego, to również Dawna Łemkowszczyzna Zachodnia.
Głównym i mocno wyczekiwanym jednak punktem spotkania było wspólne poznawanie świata nietoperzy.
Rozwiązywaliśmy łamigłówki, poznawaliśmy moich pluszowych pomocników (Stefana, Franka, Zdzisia, Jasia, Nikosia i Nikodema), robiliśmy zdjęcia z tematycznymi dekoracjami, zjadaliśmy pachnące pierniczki oraz wykonywaliśmy nietoperzową piosenkę.
Podkowce małe i nocki orzęsione na szczęście wiedziały, że przyjechaliśmy je obejrzeć. Na granicy dnia i nocy dały się obserwować, w trakcie lotów na żer.
Muszyńska Gra Rowerowa

Tydzień kończyłam w soboty, autorską propozycją rowerową. Wspólnie z Tomaszem Huszczo (grafika) dopracowaliśmy Muszyńską Grę Rowerową.
Z pierwszymi chętnymi poznawaliśmy Muszynę z perspektywy rowerowego siodełka.
Najbardziej utkwił mi w pamięci Pan, który stał się pierwszym, który wziął udział w grze. Poniżej cytuje wpis z FB Baba z gór z 14 lipca:
“Historia 10 złotych 10zł – niby nic, a jednak:
– 3 osoby zaangażowane,
– 3 dni czekały na odbiór,
– pochodzą od pierwszego, który wziął udział w Muszyńskiej Grze Terenowej.
Wyobraźcie sobie, że minioną sobotę przyjechał na rowerowy spacer po Muszynie Kuracjusz! Tak KURACJUSZ. Ten przemiły Pan zmienia stereotyp kuracjusza-staruszka na kuracjusza – który zaraz Cię rowerem przegoni!to było urocze przedpołudnie, i przemiłe spotkanie.Zrozumiałam, że wypita wspólnie kawa jest wystarczającą zapłatą.
Jednak Pan przyjechał specjalnie na Rynek do Muszyny, żeby zostawić te właśnie 10zł w CIT.
Dziękuję mu – to było bardzo miłe.”
Do miłego kolejnego spotkania w świecie Baby z gór!
